Przedszkolaki z grupy żółtej odwiedziły kowala Pana Grzegorza Pieśniarskiego. Dowiedzieliśmy się, że w dawnych czasach kuźnie kowalskie znajdowały się prawie w każdej wsi. Zawód kowala polegał na tworzeniu, a właściwie wykuwaniu przedmiotów z metalu, głównie z żelaza. Kowal zajmował się również podkuwaniem koni. Praca kowala była i jest bardzo trudna i ciężka. Wymaga ona dużej siły fizycznej. Każda rzecz wytworzona przez kowala to unikat i prawdziwe dzieło sztuki. Pan Grzegorz pokazał nam jak z metalu można zrobić podkowę. Najpierw rozgrzał w piecu metal a potem rozgrzany do czerwoności obrabiał na kowadle i nadawał mu kształt. Widzieliśmy, że kowalstwo jest brudnym
i ciężkim zajęciem. Metal to surowiec, z którego można zrobić niemal wszystko, a dla kowala każdy pomysł do wykucia jest dobry. Nieważna warstwa brudu na rękach czy ilość decybeli w uszach. Ważne, że wychodząca z rozżarzonego paleniska bezkształtna stal, za pomocą ciężkich uderzeń młota potrafi zamienić się w prawdziwe dzieło sztuki. Podziwialiśmy wykute kwietniki, ławeczki, bramy a nawet pałki wodne nad stawem.
Dziękujemy - bo takie bliskie spotkania z dorosłymi, który z pasją opowiadają o swojej trudnej i często niebezpiecznej pracy, uczą dzieci szacunku do niej. Przedszkolaki pragną naśladować dobre wzorce i realizować swoje marzenia.