W tym roku uczniowie powitali Wiosnę w nietypowy, ale zabawny sposób, gdyż włączyli się w akcję - Dzień bez plecaka - z ang. „no backpackday”. Zabawa polegała na tym, by przynieść do szkoły wszystkie potrzebne przybory w dowolny, ciekawy sposób, dodatkowo ważnym elementem był kolor zielony w stroju. Pomysłowość, kreatywność uczniów nie znała granic, w szkole widzieliśmy wózki, chlebaki, kosze na zakupy, poszewki na poduszki, garnki, pufy, węzełki, wiadra, pojemniki, skrzynki na narzędzia, walizki, taczki, oponę, szafkę, podbierak,klatkę dla ptaków i wiele innych rzeczy. Ograniczeniem była tylko wyobraźnia, która nie zna granic. Zobaczcie, jak sobie poradzić, gdy nie można wziąć plecaka. Najbardziej oryginalne pomysły zostały nagrodzone przez pana dyrektora Andrzeja Chrobaka.
Dzień bez plecaka to święto, które pochodzi z USA. Jest coraz bardziej popularne w polskich szkołach, bo w ten sposób uczniowie chcą zwiększać świadomość trudnych warunków bytowych oraz problemów z dostępem do edukacji milionów dzieci na całym świecie. Wiele z nich musi chodzić do szkoły pieszo, z przyborami, podręcznikami w rękach lub w reklamówkach, bo nie stać ich na plecak. Pamiętajmy o tym.
